Rady nie od parady
DZIECI W WIRTUALNEJ SIECI
- Jak rozpoznać czy moje dziecko uzależnione jest od smartfona?
- Jak sprawdzić czy moje dziecko gra za dużo?
- Jak pomóc dziecku radzić sobie z zagrożeniami wirtualnego świata?
Drodzy rodzice, na powyższe pytania jak i na wiele innych znajdziecie odpowiedzi w artykule zawartym w poniższym linku. Zachęcamy do lektury!!!
Dzieci w wirtualnej sieci wydanie - poradnik
_____________________________________________________________________________________________________
RODZICU !
Uważaj, w tych sytuacjach robisz z dziecka dorosłego i zabierasz mu dzieciństwo
Jak niszczymy dzieciom dzieciństwo…?
Kiedy, np. nagle wchodzimy w role, do których w danym momencie nie jesteśmy przygotowani (wczesne macierzyństwo, konieczność zmiany stanowiska pracy, trudności związane z codziennymi obowiązkami, np. zła organizacja czasu, choroba, problemy w pracy, problemy emocjonalne, trudna sytuacja finansowa, samotność - często towarzyszy nam stres i obawa przed tym, czy sobie poradzimy.
Przy tej okazji czasem krzywdzimy nasze dzieci, pozwalając im przyjmować dorosłe role, a czasem sami je w te role angażując?
Dorośli w obliczu problemów
Jeśli problem trwa długo a dorosły nie chce zgłosić się po pomoc do specjalistów lub innych dorosłych, zaczyna szukać innych środków. Często więc sięga najbliżej –w walce ze słabościami wykorzystuje swoje dziecko, z którym mieszka, przebywa. Dziecko staje się więc dla rodzica sędzią, pocieszycielem, przyjacielem, wsparciem, księdzem, psychologiem, opiekunem, a nawet partnerem w problemach.
Na takie sytuacje najbardziej narażone są dzieci samotnych rodziców, którzy nie potrafią uporać się ze stratą, brakiem partnera, szczególnie w sytuacji, gdy był on osobą dominującą, odpowiedzialną za związek i rodzinę.
Uczucia dorosłych
Jeśli sytuacja ich przerasta, osoba, która nie widzi sensu swojego postępowania i jest narażona na stres dochodzi do momentu, w którym chce zostać odciążona, odpocząć a jednocześnie przerzucić odpowiedzialność i obowiązki, które ją przerastają na kogoś innego. Niestety, często w takiej sytuacji, to właśnie dziecko staje się osobą, która zostaje obarczona obowiązkami dorosłego.
Zaczyna więc być proszone o robienie zakupów, przygotowanie posiłku, sprzątanie, słuchanie problemów rodzica, doradzanie, bycie cały czas z nim i rezygnację ze swoich dotychczasowych zajęć. Często towarzyszą temu przykre dla dziecka szantaże emocjonalne, oparte na przekonaniu dziecka, że rodzic nie poradzi sobie bez niego i jego pomocy.
Brak czasu na bycie dzieckiem
Musimy pamiętać o odróżnieniu pomocy rodzicom od zastępowania rodziców. To my – dorośli mamy zapewnić dzieciom opiekę, stabilizację, poczucie bezpieczeństwa, na którym będą mogły budować swoją przyszłość.
Dzieci nie będą przypominać nam o naszej roli, ponieważ mogą bać się odrzucenia i sprawienia nam przykrości.
Pamiętajmy, że w problemy dorosłych nie powinny być angażowane dzieci, bo to silnie obciąża ich psychikę oraz wpływa na zachowania i odbiór zewnętrznego świata.
Takie osoby w przyszłości mogą mieć żal do rodziców, silne poczucie straty dzieciństwa, którego nigdy już nie będą mogły odczuć w sposób, w jaki powinny. Mogą – już jako dorośli – być rozdrażnieni i poirytowani faktem, że są obciążeni tym, czym byli również w dzieciństwie, ciężko jest im zrozumieć, dlaczego pewne problemy muszą przeżywać dwa razy.
Często też, żeby odzyskać możliwość bycia dzieckiem, nieświadomie zachowują się jak dzieci.
W związkach szukają osób silniejszych, opiekuńczych oraz stają się bezradne i czekają aż inni rozwiążą za nich wszystkie problemy. Nie sprzyja to zdrowym, dorosłym relacjom i zachowaniom.
Warto na uwadze mieć również fakt, że szukając pomocy u odpowiednich osób, nie tylko nie obciążamy naszych dzieci, ale również dajemy sobie szansę na profesjonalną, zazwyczaj przynoszącą pożądane efekty pomoc.
Na podstawie – Jesteśmy blisko dzieciom
egaga.
Błędy, które często popełniamy:
- przy dziecku krytykujemy partnera, nauczyciela, członków rodziny, itp. ,
- rozmawiamy z pociechami o problemach w swoich związkach,
- kłócimy się przy dziecku
- często obciążamy dzieci swoimi problemami osobistymi,
- zwierzamy się i konsultujemy z dziećmi swoje problemy,
- dzielimy się z najmłodszymi swoimi problemami zawodowymi,
- zdarza się nam rozładowywać negatywne emocje podczas rozmowy z dziećmi,
- nie do końca rozumiemy, przed jakimi tematami powinni chronić się swoje
dzieci
- często nie zastanawiamy się, czy potrafimy rozmawiać z dziećmi, czy faktycznie
chronimy je przed problemami
Tymczasem wprowadzanie dziecka w szczegóły własnych problemów i włączanie go w ich rozwiązywanie, może skutkować odwracaniem się ról w rodzinie. W efekcie to dziecko opiekuje się rodzicem.
Przy wszechobecnym pośpiechu powinniśmy zastanowić się, czy informacje podawane dziecku są dostosowane do poziomu jego wiedzy i zrozumienia. W efekcie czasem nieświadomie obciążamy dzieci problemami dorosłych.
Coś, co dla nas jest zwykłym, codziennym problemem, dla dziecka może urosnąć do bardzo wielkich rozmiarów .
Na post. art. Anny Choszcz-Sendrowskiej.
__________________________________________________________________________________
TRUDNA ADAPTACJA - PROBLEMY I PORADY
LĘK
-
Stopniowo oswajać dziecko z sytuacjami i bodźcami, których się boi
-
Nagradzać za każdy choćby mały krok w kierunku przezwyciężania lęku
-
Dawać przykład własnej nielękowej postawy
-
Stwarzać spokojną i życzliwą atmosferę w otoczeniu dziecka
-
Ograniczać BEZPOŚREDNI dostęp do zbyt emocjonujących i wstrząsających sytuacji
ZAHAMOWANIE
-
Ważnym zadaniem jest uaktywnienie dziecka przez proponowanie mu działań np.: podsuwanie atrakcyjnej zabawki, atrakcyjnego zajęcia, zabawy
-
Wszelkie przejawy aktywności własnej dziecka należy nagradzać-najlepiej słownie, doceniać, pochwalać na forum rodziny
-
Ułatwiać dziecku przebywanie i nawiązywanie kontaktów z innymi dziećmi
-
Zachęcać do pomocy innym
-
Dbać o jego samoocenę
-
Uczyć wyrażania uczuć
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
NIE TAKI DIABEŁ STRASZNY, JAK GO MALUJĄ…
…czyli jak PRZEŻYĆ PIERWSZE DNI W PRZEDSZKOLU
Właśnie uczyniłeś pierwszy krok ku pełnej samodzielności i sprawności swojego dziecka- zapisałeś je do przedszkola. Dobrze wiesz, że pobyt w przedszkolu stwarza dziecku:
- nowe możliwości poznawcze;
- odkrywa świat, jakiego maluch nie znał;
- stwarza możliwość poznania, doświadczenia i wbudowania go we własny światopogląd.
W toku zabawy, będąc otoczonym rówieśnikami i wykwalifikowaną kadrą dziecko doskonali swoje możliwości poznawcze, społeczne i emocjonalne. Dorasta!
Droga Mamo, Drogi tato! Niezwykle istotne jest byś aktywnie uczestniczył w procesie adaptacji dziecka do życia przedszkolnego i uczynił wszystko, co w Twojej mocy, by pierwsze dni pobytu w przedszkolu stały się dobrym fundamentem na dalszy czas.
- Niech dotrze do Ciebie, że podjąłeś właściwą decyzję. Przedszkole to ważne i dobre miejsce dla jego dziecka.
- Niech pierwszy dzień w przedszkolu będzie też Twoim pierwszym dniem, bez pośpiechu, nerwów-takim…na luzie. Uzbrój się w pozytywne myśli, cierpliwość i bądź czasowo-elastyczny.
- Wyjdź z dzieckiem z domu na tyle wcześnie, by po drodze do przedszkola mieć czas na rozmowę i nie poganiać malucha w zdenerwowaniu.
- Przedstaw przedszkole w samych superlatywach. Zwróć uwagę dziecka na atrakcyjne aspekty placówki-plac zabaw, kolorowe sale, zabawki.
- Wpisz do rodzicielskiego słownika zwroty: "Jestem z Ciebie dumny", "Jaki jesteś samodzielny", "Gratuluję...", "Nawet ja mam gorszy dzień/ Zdarza się...", "Zapomnijmy o tym...", "Od dziś będzie lepiej" i korzystaj z nich przy każdej, nawet najbardziej błahej okazji. To procentuje!!!
- Pomóż dziecku odnaleźć jego miejsce w szatni przedszkolnej, zainteresuj znaczkiem, pomóż zmienić obuwie nawet najbardziej samodzielnemu maluchowi.
- Nie przeciągaj pożegnania w szatni! Pożegnajcie się buziakiem, oddaj dziecko w ręce personelu i wyjdź.
- Zadbaj, by jedynym przyjacielem dziecka w tych trudnych dniach i powiernikiem smutków w przedszkolu była co najwyżej drobna pluszowa zabawka. Nie dawaj dziecku jedzenia/słodyczy/zabawek na salę.
- Nie wymuszaj od dziecka zaraz po przyjściu do domu by opowiedziało, co wydarzyło się w przedszkolu. Obserwuj, słuchaj!
- Myśl na zapas…Ubierz dziecko sportowo, wygodnie i bezpiecznie. Zostaw w szatni podpisane imieniem i nazwiskiem dziecka zapasowe ubranko.
- Bądź aktywny i otwarty na rady nauczyciela i personelu. Wszyscy pracujemy dla dzieci i z myślą o dzieciach!!!
-